Bratki wyrosly na naszym tarasie. Przepis na chleb skomponowalam bazujac na recepturze ze strony: Food For Thoughts.
Zaczyn:
18 g zakwasu pszennego
90 g maki pelnoziarnistej z bialej pszenicy
55 g wody
Namaczanka:
85 g goracej wody
30 g pestek slonecznika
30 g pestek dyni
30 g zlotego siemienia lnianego
55 g maki pelnoziarnistej z bialej pszenicy
Ciasto wlasciwe:
zaczyn i namaczanka (10-godzinne)
360 g maki
315 g wody
8 g soli
Zaczyn rozpuscilam w wodzie, wsypalam make i wymieszalam ja drewniana lopatka. Dodalam namaczanke z sola. Zagniotlam recznie ciasto i odstawilam w zamkniety pojemniku na godzine. Ponownie zagniotlam ciasto i zostawilam je na 3 i pol godziny do wyrosniecia, Nastepnie wlozylam je na 1 godzine do lodowki. Ciasto (bylo bardzo wilgotne, wiec nie dalo sie uformowac w ladny ksztalt) ulozylam w garnku do pieczenia. Do piekarnika rozgrzanego do 500 F (z kamieniem) trafil po 3 godzinach wyrastania.
Pieklam 20 minut w 450 F, a potem 10 w 400 F (bez pokrywki).
Z moimi bratkami wchodze do :
uroczo wygląda z tymi bratkami :)
ReplyDeleteNiezłe tempo, widzę. Powoli, bo najpierw kusisz słodkościami teraz znowu chlebki, ojej robię się głodna...
ReplyDeleteSlodkie zostalo w Polsce, a w NY czekaja i niecierpliwia sie zakwasy - no i dobrze bo ja bez chleba zyc nie potrafie-na sniadanie musi byc-bez dwoch zdan.
ReplyDeletePyszny chlebek :)
ReplyDelete