Czasami trudno sobie odmowic malej przyjemnosci w postaci kolejnej foremki do pieczenia. Ktoz nie chcialby miec piernikowego miasteczka na Boze Narodzenie.
Mialam okazje wyprobowac forme jeszcze przed swietami. Maz udawal sie na swiateczne spotkanie krotkofalowcow i pomyslalam, ze dobrze bedzie jesli wezmie ze soba jakis slodki podarek.
Skorzystalam z przepisu umieszczonego na opakowaniu foremki.
4 cups maki pszennej
1/2 cup brazowego cukru
3/4 cup melasy
2 jajka
1/2 cup masla (miekkiego)
1/2 lyzeczki sody
1/2 lyzeczki soli
2 lyzeczki przyprawy 5 smakow czyli:
cynamon, gozdziki, imbir, anyz, galka muszkatalowa
Blenderem wymieszalam 1 i 1/2 cup maki, maslo, jajka, cukier, melase, przyprawy, sol i sode.
Nastepnie dodalawalam po kolei : 1 cup maki, 1 cup maki i jeszcze 1/2 cup maki.
Ciasto wymagalo recznego zagniatania, ale nie bylo to zbyt trudne .
Ciasto podzielilam na 12 kawalkow (ok 88 g kazdy) i wylepialam nim formy domkow.
Pieklam 8 minut do lekkiego zarumienienia sie brzegow piernikow w 375 F.
Mialam okazje wyprobowac forme jeszcze przed swietami. Maz udawal sie na swiateczne spotkanie krotkofalowcow i pomyslalam, ze dobrze bedzie jesli wezmie ze soba jakis slodki podarek.
Skorzystalam z przepisu umieszczonego na opakowaniu foremki.
4 cups maki pszennej
1/2 cup brazowego cukru
3/4 cup melasy
2 jajka
1/2 cup masla (miekkiego)
1/2 lyzeczki sody
1/2 lyzeczki soli
2 lyzeczki przyprawy 5 smakow czyli:
cynamon, gozdziki, imbir, anyz, galka muszkatalowa
Blenderem wymieszalam 1 i 1/2 cup maki, maslo, jajka, cukier, melase, przyprawy, sol i sode.
Nastepnie dodalawalam po kolei : 1 cup maki, 1 cup maki i jeszcze 1/2 cup maki.
Ciasto wymagalo recznego zagniatania, ale nie bylo to zbyt trudne .
Ciasto podzielilam na 12 kawalkow (ok 88 g kazdy) i wylepialam nim formy domkow.
Pieklam 8 minut do lekkiego zarumienienia sie brzegow piernikow w 375 F.
Gdybym piekla dla siebie te pierniki - to na pewno dalabym miod - bo szczere nie znosze zapachu melasy. Ale mysle, ze Amerykanie sa do niej przyzwyczajeni - bo czesto wystepuje w tutejszych przepisach.
Czy dodatek melasy sprawia, ze nie są twarde po upieczeniu, jak pierniki na miodzie?
ReplyDeletebyly miekkie po upieczeniu a po 4 godzinach tez nie wygladaly na stwardniale; tyle co wiem - to z dotyku - bo nie jadlam; mysle ze Amerykanie nie wymysliliby twardych piernikow - bo sie nie lubia meczyc przy jedzeniu;
ReplyDeleteUczestnikom spotkania ciastka smakowaly. Jestem pewna, ze pierniki nie byly twarde, bo panowie i panie mieli srednio 70 lat na karku - a z konsumpcja problemu nie mieli.
ReplyDeletez tymi foremkami to ja mam jakis nalog ;-) swietne pierniczki w sam raz na prezent!
ReplyDeleteNiedlugo zalozymy kolo foremkoholiczek!
ReplyDelete