Wino, piwo i herbata byly juz skladnikami moich wypiekow. Najwyzszy czas na kawe. Korzystalam z przepisu na chleb czekoladowy ze strony:http://www.thefreshloaf.com/node/13543/chocolate-sourdough-chad-robertson039s-way. Jak to zwykle bywa z oryginalnego przepisu wzielam tylko proporcje mak i plynow, a reszta to juz moje pomysly.
Wieczorem wymieszalam:
61 g zakwasu zytniego
121 g maki zytniej razowej
91 g wody
Nastepnego dnia rano dodalam:
273 g maki zytniej razowej
204 g wody
Zostawilam do godziny 14.00.
Po poludniu dodalam:
650 g maki pszennej razowej
433 g zaparzonej wczesniej kawy
Dokladnie wymieszalam i odstawilam na okolo 20 minut.
Nastepnie dodalam do ciasta 20 g soli i dokladnie wymieszalam.
Blat wysmarowalam oliwa i przelozylam na nia ciasto. Rozciagnelam je i zlozylam. Przelozylam ciasto do miski, przykrylam i odstawilam na 45 minut. Znowu zagniotlam i zlozylam - odstawilam na 45 minut. I tak jeszcze 2 razy.
Potem uformowalam bochenek, obtoczylam w otrebach i ulozylam na sciereczce w drewnianej misce. Miske owinelam foliowa folia. Ciasto roslo w kuchni przez 2 godziny, a potem ulozylam je na najnizszej polce w lodowce.
Na pieczenie czekalo dwie doby (minimum to 8 godzin). Troche sie pospieszylam z tym przepisem, a chleb herbaciany nie zostal jeszcze zjedzony.
Autorka przepisu poleca pieczenie bochenka wyjetego z lodowki tuz przed pieczeniem. Tak tez zrobilam - rozgrzalm piekarnik z kamieniem do 500F i naparowalam 1 cup wody. Przez 20 minut pieklam w tej temperaturze. Dopiekalam kolejne pol godziny w 450 F. Po wyciagnieciu bochenek mial aromat kawy. Smak kawy raczej slabo wyczuwalny.
O, kolejny chlebek z dodatkiem kawy :) Sliczny. Ciekawa jestem jak smakuje :)
ReplyDeleteCiesze sie, ze bierzesz udzial w akcji:) Pozdrawiam cieplo.
lubię te Twoje pomysły
ReplyDeletekawa i chleb brzmi niezwykle smacznie