Najlepszy chleb jaki upieklam do tej pory. Po roku pieczenia chlebow na zakwasie, jem chleb ktory odpowiada mi pod kazdym wzgledem. Do tej receptury, ktora w koncu pozwolila mi upiec perfekcyjny chleb razowy z grubomielonej maki zytniej, bede wracac . Jedyne zmiany to zapewne dodatki : orzechy i nasiona, ktore bardzo w chlebie lubie.
3 etapy przygotowania zaczynu zakwasowego z maka zytniej razowej grubo mielonej:
godz.14.00
100 g dokarmionego 7 godzin wczesniej zakwasu
+100 g maki
+105 g wody
godz.20.00
+150 g maki
+103 g wody
godz.8.00
+300 g maki
+320 g wody
Ciasto chlebowe:
godz 13.00
caly zaczyn
+400 g maki
+285 g cydru jablkowego
+115 g wody
+16 g soli
Wymieszane ciasto przelozylam do garnka, ktorego wnetrze naoliwilam i wysypalam otrebami. Garnek byl troche za maly na te ilosc ciasta, dlatego podwyzszylam go obrecza od tortownicy. Zostawilam do wyrosniecia do godziny 15.00.
Pieklam bez pokrywki (bo mi sie nie zmiescila w piekarniku) 20 minut 465 F i kolejne 20 minut w 400F. Piekarnik wylaczylam, ale chleb zostawilam w piekarniku do czasu ostygniecia. Potem owinelam go w lniana sciereczke. Kroilam dopiero rano nastepnego dnia. Smakowal dobrze, ale jego struktura nie byla stabilna. Za to po poludniu po okolo 24 godzinach od upieczenia smakowal BOSKO. Byl idealny: miekki, zwarty, wilgotny. Chleb jak marzenie. Nic dodac-nic ujac.
Pysznie wygląda:)
ReplyDeleteWidzę że wreszcie będę musiała zrobić swój zakwas, bo podajesz nam tu takie pyszności że nie sposób im się oprzeć:)
ReplyDeletewygląda niesamowicie!
ReplyDeleteextra! Piękny chlebek i ogólnie fajna koncepcja bloga! może i mnie zmobilizujesz do wypieku chleba :)
ReplyDelete