Przepis na chleb jest wyjatkowo prosty. Potrzeba tylko wody, maki, soli oraz drozdzy dzikich lub piekarskich (ale i bez nich mozna sie obyc). Chleby wyrozniaja sie przez dodatki, rodzaje mak i sposoby wyrabiania. Jednak to ksztalt mowi najwiecej o pieczywie. Kazdy region i kazda kultura wytworzyla swoj osobisty kod chlebowy. Azja kojarzy mi sie z chlebami plaskimi. Pieknie wyrosniety bochenek pszenny lub razowy to dla mnie zawsze bedzie wzorzec chleba europejskiego - tego najbardziej swojskiego Najbardziej fikusne pieczywo pochodzi chyba z Ameryki poludniowej. Ma niezwykle ksztalty i kolory jak np. : meksykanskie conchas.
Poniewaz ksztalty chlebow bardziej mi sie podobaja od receptur na chlebowe ciasto- przygotowalam wlasne bez opierania sie na zadnym przepisie. Jak zawsze prowadzily mnie moje zakwasy.
400 g zakwasow (miesznina zytniego 217 g i pszennego)
1000 g maki razowej z bialej pszenicy
15 g soli
650 ml wody
Ciasto dokladnie zagniotlam. Umylam i wysmarowalam miske oliwa. Ulozylam w niej kule z ciasta i przykrylam folia. Po pierwszej, drugiej i trzeciej godzine wyrastania rozkladalam i skladalam ciasto.
Ta procedura zawsze owocuje pieknie wyrosnietym ciastem, ktore latwo poddaje sie moim piekarskim eksperymentom . Oczywiscie efekty zwykle sporo roznia sie od oryginalu - maka razowa nie jest tak plastyczna jak oczyszczona, a zakwas jest dzikim organizmem i nigdy nie wiadomo czy dany ksztalt przypadnie mu do gustu.
Po czwartej godzinie wyrastania zaczelam formowanie chlebkow.
Ciasto rozwakowalam i wycinalam krazki - jak na pierogi. Krazki leciutko rozwalkowalam i wyciskalam na nich nozem ksztalt trojkata. Boczki krazkow zwijalam do srodka. Rosly godzine. Pieklam 10 minut w 400 F.
Kolejny ksztalt to hiszpanski Pan de Hojaldre - Pane sfogliato. (przepis)
Jeden -wykonalam z oliwa, drugi z plesniowym kremowym serem.
Na rozwalkowanym ciescie rozlozylam okolo 250 g sera. Boki ciasta zlozylam do srodka. Walkowalam. Znowu zlozylam na pol i walkowalam ciasto. Nastepnie zwinelam ciasto w rulonik i wykonalam naciecia. Ten pieklam w formie keksowej w 400 F przez 35 minut.
To bylo troche ryzykowne polaczenie - bo ser ktory wydostal sie z wierzchu chleba zaczal przypiekac sie i dymic. Ale bylo warto-jest taki smaczny!
No comments:
Post a Comment