Saturday, May 8, 2010

Rogale dla Taty

Tato zaledwie miesiąc temu zakupił nowa kuchenkę z nowoczesnym piekarnikiem (jak dla mnie), więc nie mogłam się oprzeć pokusie, aby go nie wypróbować. Mamy w Pruszczu świetną piekarnię, ale ja tak bardzo lubię piec i z piekarnika chętnie będę korzystać. Nie będzie razowców i zakwasowców - tylko same wypieki dla przyjemności.
zdjęcie z kamery internetowej


34 g świeżych drożdży
150 ml ciepłego mleka
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka mąki

Wszystkie składniki wymieszałam i poczekałam do ożywienia drożdży.

Do miski wsypałam:
504 g mąki
1 i 1/2 łyżeczki soli
34 g masła
zaczyn drożdżowy
ok. 50 ml wody plus roztrzepane jajko

Ciasto zagniotłam i zostawiłam w misce, przykrytej folia, do podwojenia objętości.
Podzieliłam kule ciasta na 6 części. Każdy trójkąt rozciągnęłam dłońmi i zwijałam rogale. Wyrastały 45 minut. Piekłam w 200 st. C przez kwadrans. Dopiekałam od góry przez 5 minut, aby się przyrumieniły.

4 comments:

  1. takie puszyste rogale zawsze są wyśmienite! a ze szklanką ciepłego mleka to już w ogóle!

    ReplyDelete
  2. Aniu, udanego pobytu w Polsce..my do naszego wyjazdu już także odliczamy dni..tym razem aż na miesiąc nam się uda tam pojechać i już nie mogę się doczekać..a Ty naciesz się rodzicami:)

    ReplyDelete
  3. Tata musiał być zadowolony:)
    Pozdrowienia serdeczne, Olcik:*

    ReplyDelete
  4. Ewo, bardzo dziękuję.
    Olcik, Tata był bardzo zadowolony - bo dawno nie jadł domowych rogali.
    Paulo, pozdrowienia i dla Ciebie.

    ReplyDelete