Tuesday, November 24, 2009

Pain au Levain z dzikim ryzem i suszona cebulka

 Przepis na chleb zaczerpnelam z blogu-http://www.farine-mc.com/2009/11/wild-rice-bread.html


 Rano przygotowalam zaczyn zakwasowy:
71 gram sztywnego zakwasu z maki pszennej razowej
227 g maki  razowej z bialej pszenicy
151 g wody

Ugotowalam tez dziki ryz i odstawilam do przestudzenia.

 Najpierw wymieszalam wszystkie skladniki lyzka, a potem przez 30 s zagniatalam.  Wlozylam do pojemnika i przykrylam.

Po poludniu do zaczynu (485 g) dodalam:
312 g wody
454 g maki razowej z pszenicy bialej
130 g ugotowanego dzikiego ryzu
17 g soli
1 lyzka suszonej cebuli

Zaczyn rozpuscilam w wodzie, dodalam make zmieszana z sola.. Zagniotlam ciasto. Odstawilam na 3 minuty. Dodalam ryz i zagniatalam dalej.
Potem przelozylam ciasto na naoliwiony blat i krotko zagniotlam.
Uformowalam kule z ciasta i zostawilam ja nieprzykryta na 10 minut.
Rozciagnelam i zlozylam ciasto. Przykrylam i zostawilam na 10 minut.
Powyzsza procedure powtorzylam dwa razy w odstepach trzydziestominutowych.
Nastepnie uformowalam kule z ciasta, przelozylam je do miski i przykrylam . Zostawilam na 2 godziny. Schowalam do lodowki. Mozna je tam trzymac nawet do 4 dni.

W dniu pieczenia wyjelam ciasto na 4 godziny przed wsadzeniem do piekarnika. Bochenek uformowalam po 2 godzinach od wyjecia z lodowki i ulozylam w koszu.
Piekarnik z kamieniem rozgrzalam do 500 F.
Naparowalam go 1 cup wody.
Wlozylam bochenek obnizylam temperature  i pieklam 12 minut.  Obnizylam tempertaure do 425 F. Obrocilam bochenek o 180 stopni. Pieklam jeszcze 40 minut.

Oryginalna recepture P. Reinharta na ten chleb mozna odnalezc na-
http://books.google.com/books?id=dSarPnb4i6QC&pg=PA61&lpg=PA61&dq=Pain+au+Levain+reinhart&source=bl&ots=LekGhmiKrR&sig=nTQBBxjaasc3yrdxlgGZyN9PHfQ&hl=en&ei=I48IS5HcL4KulAep_KCFBA&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=9&ved=0CCMQ6AEwCDgK#v=onepage&q=&f=false
.

2 comments:

  1. siedzę i się zastanawiam jak ja mogłam wcześniej przegabić Twój blog...oh..jak tu chlebowo...sama uwielbiam chleb..przede wszystkim piec..ale zakwas dopiero mam od 2 miesięcy więc jeszcze mało prób zaliczył..coś czuję że będę tutaj częstym gościem..pozdrawiam..Ewa

    ReplyDelete
  2. Zapraszam do Bochenkowa codziennie. Pozdrawiam - A.

    ReplyDelete